czwartek, 4 lipca 2013

Pod Egidą, cz. II

Jako że w moim pokoju panuje z reguły twórczy nieład, lub- jak to pięknie określił Jerzy Stuhr w pewnym znakomitym polskim filmie- "ja tu widzę niezły burdel", czasami mam problemy ze znalezieniem potrzebnych mi aktualnie bitsów. Sprawę utrudnia jeszcze fakt że trzymam je w sześciu czy siedmiu pudełkach rozmaitej wielkości pochowanych w sumie po całym pokoju. Dlatego miałem problem ze znalezieniem tego, właściwie sam nie wiem czym to jest, celownika? Tego czegoś takiego z dwoma światełkami czy innymi szybkami. Wiadomo o co chodzi? Tą część którą przykleja się na górze karabinu.
Mniejsza o nazwę, w każdym razie po przeszukaniu wszystkich pudełek z bitsami, znalazłem ten element w ostatnim (a jakże!). I w końcu udało mi się, w przerwach w pracy nad Czaplą, dokończyć wieżę od Egidy. A wygląda ona obecnie tak:



 Wieża pomalowana, zwashowana, zwerniksowana. Tówdzie i ówdzie pokusiłem się nawet o coś w rodzaju weatheringu (ze skutkiem takim sobie szczerze mówiąc). A tak przy okazji-wie może ktoś gdzie można kupić gąbkę rastrową? Mam parę rzeczy dość nieforemnych (Szpon Burzy, Egida) w które włożyłem trochę pracy i nie chciałbym żeby moja praca poszła na marne z tego powodu że nie mam właściwej gąbki. Będę wdzięczny za-najlepiej-linki gdzie coś takiego można dostać.
Czołgiem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz