sobota, 24 stycznia 2015

Przewodnik po frakcjach

Witajcie.
Zgodnie z obietnicą- krótki przewodnik po frakcjach. Jedziemy z koksem.

PanOceania
PanOceania to numer jeden ludzkiej sfery. Frakcja najbogatsza, najlepiej wyszkolona, najlepiej wyposażona we wszelkiego rodzaju nowinki techniczne. Tacy "Amerykanie" z innych systemów- malują się na niebiesko, biegają beretach i ogólnie odpowiednik Capitolu z WarZone'a czy Ultramarines z WH40k.
Ale żeby było śmieszniej- to wcale nie Amerykanie. To Niemcy, Norwegowie, Szwedzi, Finowie, Hindusi czy Maorysi ale nie Amerykanie.
Czym się charakteryzują? To najlepiej strzelająca frakcja, gdzie zwykły liniowy trep strzela porównywalnie do elitarnych snajperów innych armii. Sporo zrobotyzowanej maszynerii (TAGi i REMy). Ale lekarze czy inżynierowie są, oględnie mówiąc, przeciętni (ale przynajmniej mają ładne figurki :P). Armie sektorowe mają dostęp do jednostek ALEPHu, łatających skutecznie niedociągnięcia własnych oddziałów.

Yu Jing
Numer dwa Ludzkeij Sfery, za wszelką cenę starający się dogonić PanOceanię. Jednoczy nacje Dalekiego Wschodu (głównie Chińczycy i Japończycy). Również sporo REMów, ale i jednostki typu Ninja czy motocykliści na ścigaczach. Dobrze klepie się w walce wręcz, ma parę brudnych sztuczek w zanadrzu (typu Ninja w termooptyce), do porządnej wymiany ognia nadaje się jak, no każdy inny. Czyli można postrzelać, ale lepiej byłoby wykorzystać te Sztuki Walki.

Ariadna
Ariadnianie to potomkowie pierwszych kolonistów, którzy zaginęli w akcji dobrych parędziesiąt lat wcześniej. Mieszanka Szkotów, Francuzów, Kozaków i Amerykanów. Trochę zacofana, bez nowinek technicznych typu kamuflaż termooptyczny czy celownik wielowidmowy (a co, lepiej brzmi niż wizjer multispektralny :P) nadrabiający za to bitnością i ogromną ilością zakamuflowanych jednostek i świetnych snajperów. No i ma wyjątkowo wrednych spadochroniarzy.

Haqqislam
Muzułmanie, którzy porzucili fundamentalizm i wrócili do korzeni swojej religii. Najlepsi lekarze w Sferze, świetni snajperzy, sporo ciężkiej, dwuwoundowej piechoty. Za to mało REMów i tylko jedne TAG. Doskonali do wymiany ognia na dalekie zasięgi. No i druga armia posiadająca motocyklistów w armii (chociaż tutaj to z kolei banda harleyowców).

Nomadzi
Nomadzi to hipsterzy, którzy postanowili zbuntować się przeciw obowiązującemu status quo i olać obowiązujące konwencje i zakazy. Są nacją handlującą gdzie się da i czym się da. Składają się na nią trzy ogromne okręty kosmiczne: Corregidor (handlujący wojskiem, zapewniający najlepszych najemników w Sferze), Bakunin (dealujący wszystko co niezwykłe, nielegalne albo oba naraz- począwszy od sztucznych włosów skończywszy na wyszukanych narkotykach bojowych) oraz Tunguska (handlująca szeroko pojętą informacją). Ma najlepszych inżynierów i hackerów. Strzelają się jak każda inna frakcja, ale mają w zanadrzu parę brudnych sztuczek, typu schowana tu lub tam termooptyka.

ALEPH
ALEPH to sztuczna inteligencja zarządzająca Ludzką Sferą. Postanowiła stworzyć swoje wojska w oparciu o archetypy greckich herosów z mitologii, stąd takie jednostki jak Achilles, Ajax czy Andromeda. Jak to sztuczna inteligencja- sporo REMów, nieźli hackerzy no i dobrze się klepią i strzelają. Frakcja powszechnie uważana za najbardziej powergamerską w systemie.

Połączona Armia a.k.a. Kombinat
 Agresywna nacja, która wtargnęła w Ludzką Sferę. Wielkie małpy i żukopodobne stwory. Twarde dranie, które ciężko ubić, na dodatek nieźle się klepią i nieźle strzelają.

Tohaa
Tohaa to druga nacja obcych, uciekająca z kolei przed Kombinatem. Osobnicy słabowici, kruchej budowy ciała. Ale pod względem broni biotechnologicznej zdecydowany numer jeden.

To tak pokrótce. Zainteresowanych zapraszam na oficjalną stronę wydawcy, gdzie możecie poczytać więcej o interesującej Was frakcji. Jest tam nawet taka tabelka, w czym dana armia przoduje (jakkolwiek niekoniecznie się zgadzam).

Czołgiem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz