-Sierżancie, dlaczego tamci bracia mają tak powykrzywiane twarze?
-Miasto,w którym wykonywali zadania zostało zbombardowane nieznaną bronią chemiczną. Nawet ich wzmocniony system obronny nie potrafił sobie z tym poradzić. Nasi konsyliarze próbowali dosłownie wszystkiego. Mistrz Świętości wraz z innymi Kapelanami bardzo długo badali ich pod kątem skażenia Chaosem. Ale oprócz ich twarzy, to nic im nie jest. Wręcz przeciwnie-niedługo przejdą inicjację i staną się prawdziwymi Kosmicznymi Piechociarzami Morskimi. I być może niektórzy z nich będą szkolić was i waszych następców.
Harcerze faktycznie mają gęby powykrzywiane od chemii. Nazywa się DOT3 i tak się kończy leżenie w niej plastiku przez miesiąc. Dobrze, że coś udało mi się uratować (zwykli Taktyczni mieli mniej szczęścia, ale o tym kiedy indziej), ale skaza na ich twarzach i niektórych elementach uzbrojenia pozostała. Najczystszy jest operator ciężkiego bolka (ale on nie był moczony, za to był przerobiony, ponieważ Warsztat Gier oczywiście nie dodaje do Zwiadowców wszystkich możliwych opcji uzbrojenia. A raczej dodaje-ale do dwóch różnych zestawów, tak, że trzeba pokombinować jeżeli chce się mieć ciężki bolter i Harcerza w płaszczu maskującym). Genialnie to nie wyszło, ale wygląda przyzwoicie no i mam teraz wolność wyboru-albo bolek, albo wyrzutnia rakiet (focie jutro, bo oczywiście nie pomyślałem i nie zrobiłem).
To pierwsza Drużyna Bojowa składający się z sierżanta, operatora ciężkiej broni i trzech Harcerzy ze snajperkami (mimo że jest mocno taka sobie, to jednak lubię tę broń i lubię w ogóle te modele). Którego pięknego dnia bracia z Drugiego Oddziału Zwiadowców zostaną uzupełnieni o pozostałych pięciu zwiadowców, którzy już czekają na odpowiednie warstwy farby, niemniej jednak muszę pomalować po drodze "parę" innych rzeczy.
Czołgiem!
Nie jestem pewien bo na fotkach słabo widać.
OdpowiedzUsuńAle chyba mają fajnie zrobione camo na płaszczach ;p