Chwilowo na jakieś trzy miesiące Maszyna idzie w odstawkę, ponieważ mamy już połowę września, a za dwa i pół miesiąca rodzimy turniej klasy Challenger w Młota Bojowego Czterdzieści Tysięcy. Wypadałoby się w końcu pokazać, zagrać i przede wszystkim-pomalować armię. A przynajmniej postarać się to zrobić. Jako że nowy podręcznik do Kosmicznej Piechoty Morskiej daje nowe możliwości, trzeba z nich skorzystać, złożyć rozpiskę i grać, grać, grać. No i w międzyczasie malować.
Jakiś czas temu nabyłem nowiutkich Harcerzy (zwanych z angielska Skautami) ;) celem wyposażenia ich w pompki, zwane z angielska shotgunami. Pompki leżą sobie w pudełeczku z bitsami czekając na lepsze czasy, ponieważ preferowany przeze mnie Zakon posiada zasadę pozwalającą przerzucać 1 przy trafianiu z bolterów czy innej tego typu broni. Harcerze dosyć miętcy są-bez zasłony ani znacznika nie potrzyma, za dobrze to nie strzela ani się nie bije (albo inaczej-strzela i się bije przeciętnie- jak każdy człowiek, a nie jak Kosmiczny Piechociarz Morski). Ale z drugiej strony nawet przy pięciu typach wychodzących na wrażych tyłach 10 strzałów z bolka może zdewastować a przynajmniej srogo pokarcić czołgi, do których reszta armii musi strzelać na (twardszy) przedni pancerz. Z resztą bardzo lubię Harcerzy, wpasowują się doskonale w klimat mojej armii i są tani :)
Jako że wszyscy wiemy, że zwykli żołnierze służą tylko po to, żeby własnym ciałem zasłaniać Sierżantów i operatorów ciężkich broni, przed wami Brat Kulochwyt Pierwszy.
Przy okazji, bo niektórych mogłoby to dziwić. Stary fluff Kosmicznej Piechoty Morskiej mówił że Harcerze nie są godni noszenia oznaczenia Zakonu. Zostało to oczywiście pozmieniane, niemniej jednak bardziej do mnie to przemawia, dlatego tam, gdzie powinna być Karmazynowa Pięść ma X (czyli oznaczenie Dziesiątej Kompanii Zwiadowczej).
Dzisiaj spróbuję wykończyć operatora ciężkiego boltera do drugiego oddziału Harcerzy, zwanego Krzywymi Gębami. Jutro słit focie.
Czołgiem!
Bu! Maluj najemników! ;)
OdpowiedzUsuńNajemnicy poszli na razie w odstawkę. Na turnieju zjawię się pewnie dopiero po Nowym Roku, więc muszę się wziąć w końcu za te cholerne 3000 punktów SM które mnie straszy po nocach szarym plastikiem ;)
Usuń