piątek, 31 stycznia 2014

Nikt nie spodziewa się hiszpańskiej inkwizycji!

Plany miałem wielkie, ale paskudny wygląd szeregowych żołnierzy Gwardii zweryfikowała je bardzo skutecznie. Na dodatek trochę się opieprzałem i zamiast malować grałem w jakieś flashowe gierki. I tak mijał dzień za dniem aż w końcu nadszedł 31 stycznia a model zgłoszony to tegomiesięcznej edycji PMotM nadal kwitnął w podkładzie. Zakasałem więc rękawy i tak po niecałych pięciu godzinach malowania przedstawiam wam nikogo innego jak, ni mniej ni więcej, Inkwizytora Lorra z Kapituły Hereticus.





Model, którego malowanie jest prawdziwą przyjemnością. Schemat kolorystyczny taki a nie inny, aby trzymał się w kupie z całą resztą moich dzielnych Gwardzistów. Myślę, że wyszedł dobrze-komentarze tradycyjnie mile widziane :)
Jutro chyba w końcu wymęczę ten biedny PCS. Do następnego.
CZOŁGIEM!

4 komentarze:

  1. Moim zdaniem brązowy jest za jasny ale wszystko po za tym OK :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I tak jest przyciemniony dwoma warstwami washa ;) Chciałem osiągnąć coś w rodzaju "świeżej skóry", w sumie większość elementów skórzanych do armii ma taki właśnie wygląd.

    OdpowiedzUsuń
  3. Figurka mocno podobna do Capitol Ranger Sergeant'a z Warzona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Model jest świetny malowanie też :) Tylko ten power fist coś mało groźny .

    OdpowiedzUsuń